O prawie dla nie prawników.

O prawie dla nie prawników.

W 2014r w Polsce powstało 25 000 stron komputerowych nowych przepisów i choć była to ilość historycznie najwyższa rekord został pobity w roku 2015 ponieważ wyprodukowano 29 800 stron co daje wzrost o 16%. W ostatnich trzech latach Polska przyjmowała średnio 1749 aktów prawnych rocznie co w Unii Europejskiej daje 4 miejsce za Włochami i Grecją , które jednak piszą krótsze akty prawne oraz Wielką Brytanią która tworzy przepisy na poziomie centralnym i regionalnym.

Polska w latach 2012 -2014 wprowadziła 56 razy więcej regulacji niż Szwecja i 43 razy więcej niż Belgia.Co oznacza taka ilość tekstu ? Gdyby każdy z nas chciał to wszystko przeczytać to powinien poświecić na to 3 godziny 59 minut codziennie .Gdyby to wszystko ułożyć jedno na drugim wieża papieru miałaby 2. 9m wysokości, całe szczęście ,że dzienniki ustaw i monitory polskie wydawane są już tylko w wersji elektronicznej.

Muszą być jakieś przyczyny tego stanu rzeczy .Organizacja Grant Thorton przygotowała raport z którego wynika że 9847 stron aktów prawnych dotyczyło firm i tak 2925 to akty prawne dotyczące produktów ich działalności 1663 strony prawno sądowe, 1583 strony infrastrukturalne , 992 podatkowe , 778 podatkowo a 1906 to strony związane z innymi sferami przedsiębiorczości.

Eksperci pytani o przyczyny hurtowej produkcji prawa podają kilka powodów : niska świadomość realiów biznesowych wśród polityków i niska jakość prawa które trzeba stale zmieniać.

Politycy są całkowicie nieodporni na wpływy grup lobbingowych , które działają w naszym kraju a politycy chcą uzasadniać swoje istnienie ciągłym zmienianiem prawa –prof. Wojciech Cieślak Uniwersytet Gdański- Gazeta Wyborcza 26 luty 2016 str 23. Nikt też na poważnienie zajmuje się monitorowaniem działania prawa czyli sprawdzaniem czy z tego jak prawo działa osiąga się standard ochrony wymagany prze konwencje czy dyrektywy a zamiast tego produkuje się szczegółowe przepisy liczą ,że to pozwoli na unikniecie sporów. Praktyka wskazuje jednak na to że takie prawo jest nieczytelne i trzeba kilku lat aby stwierdzić jak sądy będą je interpretować czyli stosować a już zaraz te przepisy zostają zmienione.